Zastanawiam się, czy można jeść arbuz w cukrzycy?
Diabetes mellitus to choroba, w której bardzo uważnie monitorujesz swoją dietę.W końcu tylko przez jedzenie osoba może wywołać zaostrzenie choroby i znaczne pogorszenie własnej choroby. Dlatego teraz chciałbym porozmawiać o tym, czy można jeść arbuza z cukrzycą.
trochę o
arbuz z nadejściem lata u chorych na cukrzycę jest wiele pokus w postaci jagód, owoców i innych naturalnych traktuje. Również pożądane byłoby jeść wszystko, co wisi na krzakach i drzewach. Jednak choroba dyktuje warunki i zanim coś zje, człowiek myśli: "I czy ta jagoda lub owoc przyniesie mi korzyść?".
Sam fakt, że arbuz jest użyteczny, nikt się nie kłóci. Tak, to jagoda( arbuz - to jagoda) ma doskonałe działanie moczopędne, pomaga wyeliminować różne toksyny i szkodliwe elementy, pozytywnie wpływa na wątrobę i cały układ krążenia. Należy również zauważyć, że arbuz jest aktywnie stosowany w diecie do odchudzania, pomagając ciału uzyskać odpowiednią wagę.
Ważnymi czynnikami arbuz
Analizując czy jedzenie arbuza w cukrzycy, konieczne jest, aby wziąć pod uwagę kwoty. Co musisz wiedzieć o tej jagodzie?
- Masa arbuza o skórce 260 gramów naukowców równa się jednemu kawałkowi chleba.
- W 100 gramach czystego arbuza, tylko 40 kcal.
- Jest również ważne, aby pamiętać, że indeks glikemiczny( miara wpływu niektórych pokarmów na poziom cukru we krwi) to berry - 72. I to jest dużo. Na cukrzycę typu
najpierw pójść dalej sortowaniu, czy cukrzycy arbuza. Wszyscy wiedzą, że istnieją typy cukrzycy typu I i II.W zależności od tego zasady żywienia również się różnią.W pierwszym typie cukrzycy jagoda może, a nawet musi być spożywana. W końcu jest w nim trochę cukru, a cała słodycz jest dostarczana przez fruktozę.Aby przyswoić wszystko, co jest w arbuzie, pacjent nie potrzebuje insuliny. Oznacza to, że poziom cukru we krwi nie zmieni się znacząco. Ale tylko wtedy, gdy nie zjesz więcej niż 800 gram arbuza. I to jest maksymalna liczba. Norma to około 350-500 gramów. Ważne jest również wyłączenie innych pokarmów zawierających węglowodany, aby nie zaszkodzić Twojemu ciału.
O drugim typie cukrzycy
Czy można spożywać arbuza z cukrzycą typu II?Tutaj sytuacja jest nieco inna niż opisana powyżej. Przy tej formie choroby musisz być niezwykle ostrożny przy całym pożywieniu, które dostaje się do organizmu. W takim przypadku bardzo ważne jest przestrzeganie najsurowszej diety, bez spożywania zbyt dużej ilości glukozy. Pacjent oczywiście może zjeść około 150-200 gram tych pachnących i pysznych jagód. Ale to również będzie wymagało zmiany całej codziennej diety.
Druga kwestia, która jest również ważna: u osób z cukrzycą typu 2 ludzie często mają nadmierną masę ciała. Dlatego bardzo ważne jest monitorowanie wskaźników, stale wpływających na normalizację tych danych. Jeśli jemy arbuza( w większości przypadków jest to płyn), doprowadzi to w efekcie końcowym do faktu, że pacjent chce jeść w czasie( rozciągnięty jelit i żołądka).W rezultacie wzrasta uczucie głodu. W takim przypadku bardzo trudno jest przestrzegać diety. Są zakłócenia, a ciało zostaje skrzywdzone. Czy można jeść arbuzy z cukrzycą typu II?Możesz, ale w bardzo małych ilościach. I najlepiej jest całkowicie unikać konsumpcji tej jagody.
Inne właściwości arbuza
Arbuz ma inne użyteczne właściwości. Na przykład pomaga ugasić pragnienie. Czy możliwe jest spożycie arbuza w przypadku cukrzycy, jeśli pacjent jest spragniony? Oczywiście, że możesz. A nawet konieczne. Wszakże w tej jagodzie w dużych ilościach są błonnik, pektyna i woda. Należy jednak pamiętać, że ważne jest obserwowanie dawki jej spożycia, w zależności od rodzaju choroby i ogólnego stanu zdrowia pacjenta.
Analizując, czy pacjenci z cukrzycą jeść arbuza, musimy odpowiedzieć, że jagody mogą być użyte jako jeden ze składników w różnych potraw. I mogą to być nie tylko sałatki owocowe, w których używa się jej mięsa. Istnieje wiele różnych potraw, w których stosuje się dojrzały arbuz. W tym samym czasie jest dostępny i dopuszczony do diabetyków. Tak na zmianę diety mogą wyszukiwać interesujące ich własne rozwiązania użyć arbuza w różnych, czasem nawet nieoczekiwane zmiany w gotowaniu.