Nie należy łączyć paracetamolu i alkoholu
Dziś kwestia zdrowego stylu życia nie jest na ostatnim miejscu, w tym internauci. Prawdopodobnie prawie każdy zna lek, który niedawno stał się prawie "panaceum na wszystkie choroby".Na jej zgodność z alkoholem są żywe spory. Mam na myśli paracetamol. Alkohol jest używany razem z paracetamolem kategorycznie zabronionym - jak niektórzy sądzą - a wręcz przeciwnie - opinią innych. Jak być?Uważam, że lepiej jest powstrzymać się od alkoholu, ale przynajmniej nie łączyć jego stosowania z lekami.
Na przykład na jednym z forów poświęconych zdrowiu, niedawno poznałem radykalnie przeciwne opinie uczestników. Co więcej, są one nie tylko różne, ale także wyraźnie sprzeczne. Na przykład: "To nie będzie straszne, zostało już wielokrotnie sprawdzone!" A ta sama osoba pisze dalej: "Oczywiście, z wątrobą, oczywiście, będą problemy!" To bardzo interesujące, prawda? Okazuje się, że według niektórych osób patologie tak ważnych narządów jak wątroba nie są straszne.
Powstaje również pytanie: "Dlaczego nasi ludzie przeprowadzają podobne testy, łącząc paracetamol i alkohol?" Ale są też opinie przeciwne na tym samym forum. Na przykład mężczyzna pisze, że przed ślubem swojej siostry używał paracetamolu( dawka nie jest wskazana, ale nie paczka, którą wziął), a potem na weselu "dobrze pił".W rezultacie miał wątrobę przez dwa dni.
Inny człowiek zaprzeczył, że on, jak mówią, stale używa paracetamolu zawieszonego i tym samym jest zapisywany. Przyjaciele! Zgadzamy się, że pojedynczy przypadek nie może być dla nas wskaźnikiem. Na przykład jeden sławny muzyk rockowy twierdzi, że przez 30 lat nadużywał alkoholu i narkotyków. Teraz ma ponad sześćdziesiąt lat i czuje się dobrze. Tak, ale może gdyby nie używał trucizn, czułby się jeszcze lepiej, a potem ustanowił rekord długowieczności.
Następnie trzeci uczestnik komunikacji dziękuje za informację, ponieważ jest zmuszony łączyć paracetamol z alkoholem. A inny człowiek rzuca światło na tę dyskusję.Pisze, że taka kombinacja niszczy wątrobę, ale nie jest od razu zauważalna.
Mówi się, że ilu ludzi - tak wiele opinii! Ale nie będziemy doświadczać mocy prądu ani prawa powszechnej grawitacji? Dlaczego więc jest to lekceważenie wspólnego używania narkotyków i napojów alkoholowych?
Faktem jest, że jeden z moich znajomych mimowolnie doświadczył na sobie, jaki wpływ na organizm ludzki może mieć paracetamol i alkohol w tandemie. Przez długi czas systematycznie przyjmował tabletki z paracetamolem przy najdrobniejszych dolegliwościach. A także ten mój przyjaciel bardzo lubił pić, a przynajmniej nie spędził ani jednego dnia bez piwa. W rezultacie cierpiał na wątrobę.
Możesz, argumentując, zasugerować, że zachorował, szczególnie z powodu nadużywania alkoholu.
Cóż, jest całkiem możliwe, ale lekarze jednak autorytatywnie deklarują, że duże dawki paracetamolu w sobie szkodliwe dla wątroby. A jeśli razem używasz paracetamolu i alkoholu, dawki terapeutyczne prowadzą do tak zwanego "syndromu alkoholowego paracetamolu".Jak widać, nawet odpowiedni tytuł jest dostępny.
Wyobraźmy sobie, że w Stanach Zjednoczonych opakowanie leku musi towarzyszyć specjalnej instrukcji. Ostrzega konsumenta przed możliwością niewydolności wątroby w przypadku połączenia leku z alkoholem.
Wnioski Nikt nie pobije rękę dorosłego, bić się z dłoni kieliszek alkoholu lub wyrwać mu tabletek paracetamolu. Zdajmy sobie sprawę, że nasze zdrowie, zdrowie naszych potomków, a nawet naród są w naszych rękach. Przynajmniej łącząc paracetamol i alkohol, warto skonsultować się z lekarzem w konkretnym przypadku.Życzę ci dobrego zdrowia.